Ogarnia nas rosyjski wyż. Mieszkające
u nas spore stadko gołębi wygrzewało
się na na oświetlonej promieniami słońca
połaci dachowej dawnego spichrza a
obecnie biblioteki publicznej .Kiedy
namierzałem się żeby je sfotografować .
Jakiś ich ochroniarz dał sygnał do
poderwania się do lotu .