Wczesnym rankiem do Giżycka

Wczesnym rankiem do Giżycka

Zero wody pod kilem i ubranka zimowe.
Wszystko co umie pływać powyciągane
na brzeg .To już było za dużo focenia . Pani
co trzymała tu służbę wartowniczą
wybiegła z ciepłego i musiała
mnie z tego poru wyprosić .