Zero wody pod kilem i ubranka zimowe. Wszystko co umie pływać powyciągane na brzeg .To już było za dużo focenia . Pani co trzymała tu służbę wartowniczą wybiegła z ciepłego i musiała mnie z tego poru wyprosić .
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]