W wąwozie naszej rzeczki wiatr tak nie dokuczał jak na otwartym terenie. Śnieg skrzypiał pod butami ale tłumił zwykłe szmery płynącej w dół po kamieniach wody .
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]