Taki widok zastaliśmy po przyjeździe .U nas dopiero wieczorem bardzo delikatnie zaczął prószyć śnieg . A w Giżycku Aksel wpadał w zaspy po Uszy . Ale wszystko jest OK .
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]