Rozmowa w kolejce stojącej przed sklepem.
- Czy pan jest ostatni?
- Nie, są gorsi ode mnie.
- Czy pan stoi na końcu?
- Nie, na nogach.
- Świnia!
- Bardzo mi przyjemnie, Kowalski jestem.
- Niech mnie pan w d*.*ę pocałuje!
- Ależ, proszę pani ja tu przyszedłem po mandarynki, a nie po pieszczoty.
dodane na fotoforum:
katakum 2010-11-20
Zosiu , czy zdajesz sobie sprawę z tego ,że mandarynki z wszystkich owoców cytrusowych są najbardziej kaloryczne ....ale za to jakie smaczne .Prawda?