Wrocławskie bzy.

Wrocławskie bzy.

Moje i Twoje BZY
W bzach nasze majowe kochanie
Twoje łzy radości i mój śmiech
Szczęsne chwile przez Boga nam dane
Twoja niewinność i mój pierwszy grzech

Ja bzy nasze świtem poranka ozdobię
Radości dnia przed mgłą na nich rozwieszę
U Twych stóp, ich pamięć o nas złożę
Z nadzieją, że kiedyś, znów je podniesiesz

Zachowaj w swych dłoniach ich zapach,
Co nocą ukrywał nas przed światem
Dawał nadzieje, kiedy sercem targał
Obiecując jutra, że będą tylko latem

Nie zapomnij obietnic bzom złożonych
I tych chwil, którymi niebo pojaśniało
Przysięgi ust i miłością zaciśniętych dłoni
Chociaż to tylko, jedno spojrzenie trwało

W tych bzach, nasze majowe oddanie
I zapomnienie niewinne, jak kwiatów biel
Serca, co tęskniły budzone porankiem
Wołają o kolejny bukiet bzu, choć ich cień

Bo w nich nasze, skryte majowe kochanie
Twoje łzy radości i mój nieznany śmiech
Szczęsne chwile przez Boga na zawsze dane
Twoja niewinność, i nasz piękny grzech

Napisany 2007-05-18
Autor: Los 7 z 12 poziomów

dodane na fotoforum:

ikunia5

ikunia5 2011-05-08

Bzy - cudności pachnące i przepiękny wiersz:)

terecha

terecha 2011-05-08

ale zapachniało....cudownie.....

wedwin6

wedwin6 2011-05-09

przepiekne

ewci1

ewci1 2011-05-09

Jaki piekny bez ,az czuje ten zapach u mnie....
pozdrawiam wiosennie:)))

dodaj komentarz

kolejne >