sowa57 2009-08-04
Szkoda jej pod doniczkę , choć przyznam efekt niezwykły. A jak zachowują się te złote nitki w gotowaniu?
zonia58 2009-08-05
Dziękuję za miłe komentarze.Szczerze powiedziawszy żadnej serwetki jeszcze nie gotowałam,staram się ich nie zabrudzić aż tak mocno.Bożenko teraz jest taki wybór nici i kordonków,że nie jest konieczne gotowanie.Przynajmniej takie jest moje zdanie.Pozdrawiam gorąco.
sowa57 2009-08-06
O , to ja jestem sto lat za Murzynami (nie obrażając Murzynów) , bo ciągle jestem na etapie gotowania , tych wszystkich swoich robótek . Mimo wyboru nici i kordonków.