bea01 2013-07-23
bacznie się rozgląda... witam o poranku i udanego dnia życzę:)
malgo51 2013-07-23
Zosiu, dla mnie to miejsce wspomnieniowe. To był teren dawnego tartaku. Przy tym domku i tej rzeźbie przechodziło się do drewnianego mostu i od razu szło się na zamek. Po paru latach moich przyjazdów do Rytra , gdy kolejna powódź zniosła drewniany most, wybudowano dalej murowany. Jak daleko było nam wtedy na zamek. A mieszkaliśmy w domkach nad Popradem blisko mostu w Życzanowie. Dzisiaj jest tam ośrodek "Janina". Most w Życzanowie też był drewniany, znosiła go woda każdej wiosny, aż wreszcie powstał murowany i wówczas zaczęto budować domy wzdłuż Potoku Życzanowskiego. Pamiętam gdy były tam tylko nieliczne domki. Chodziliśmy tamtędy na Wysoki Most i Podmakowicę. Byliśmy dziećmi i nie wolno nam było samotnie dalej chodzić. Pozdrawiam.
mever 2013-07-23
Za wiele roboty nie ma, gór na razie jeszcze nie kradną:)))
Pozdrawiam ze słoneczkiem:)
rycho2 2013-07-27
i dobrze ktoś musi pilnować porządku
witaj Zosiu, życząc miłego wypoczynku sobotnio - niedzielnego cieplutkie pozdrowienia pozostawiamy, Basia i Ryszard ♥☺
marcysi 2013-07-28
Też go tego roku zauważyłam;-)
W niedziele jak już zjechaliśmy z Kordowca, do mszy było jeszcze trochę czasu poszłam spacerkiem w stronę mostu na Popradzie i właśnie tego stróża zauważyłam, w zeszłym roku jakoś umkną mojej uwadze;-)
stif56 2013-07-28
Kochane Rytro