Ostatnie moje zdjęcie Babci Ludwiki z lipca 2012 roku.
Po pożegnaniu my poszliśmy na Niemcową, a Babcia na Kordowiec.
dodane na fotoforum:
harssz 2015-06-17
nigdy jej nie poznałam - żałuję ...........
ale jakieś ciepło czuję ile razy ktoś o niej wspomina ...
może i ona ze mną w jakiś sposób zawsze jest ?????????
Babciu Ludwiko i moje babcie kochane .........................................
harssz 2015-06-17
jakieś takie dobro przesyła i jakby myślała czasami o Mani ze stolicy ....
możliwe to ?
bourget 2015-06-17
sa takie osoby o ktorych nie sposob zapomniec i wciaz sie wraca myslami...to sa takie ludzkie wcielenia aniolow...chyba...ja tez mam kogos takiego wciaz pod powiekami...
irago5 2015-06-17
W Piwnicznej nie zapominają o Królowej Gór i przewodnicy organizują wycieczki turystów czy wczasowiczów do tego magicznego domku...
marcysi 2015-06-21
podczas mojej pierwszej wizyty tutaj obserwowaliśmy zabudowania babcinej chatki spod jej obórki, Babcia Ludwika krzątała się koło chaty rozmawiając z młodowskim motocyklistą, potem podeszliśmy my i to były bardzo miłe chwile;-)
w mojej pamięci będzie żyć wiecznie;-)
nutka11 2015-06-21
Ja tylko żałuje, że tak późno dotarłam do babcinej chatki i nie dane mi było poznać Babci Ludwiki ...
zuza99 2015-08-12
Czy ta chatka jeszcze stoi?
Realnie jej nie zobacze ale mysle ze wedrujac z Toba zobacza ja nie raz.