Po Wigilii, jak co roku przyszedł aniołek i przyniósł prezenty. Oczywiście musiałem pomóc w ich rozpakowaniu:) Tak strasznie się zmęczyłem, że musiałem się podrapać.....
cicha72 2017-12-26
Słodziak :) rozpakowywanie prezentów naprawdę jest męczące :)) miłego świątecznego wtorku :))
janko47 2017-12-26
Tyle przygotowań i już prawie po świętach.. Za rok następne. Miłego popołudnia życzę..
arka1 2017-12-26
Mój Rudolf też miał dużo ubawu. Pamiętasz że Ty wymyśliłaś to imię? Wszystkim nam się spodobało i mamy Rudolfa. Pozdrawiam i świętuj miło dalej.
magtan 2017-12-26
Ile radości! Byłeś bardzo grzeczny:)
Zosiu, to biało zielone to taki tunel z kulką w środku. Można ja popychać i ona turla się dookoła :) Toska ja pokochała i bawi się entuzjastycznie jak mały kociak. Faktycznie niezrozumiały ten podpis byl
dzidka 2017-12-26
Kater, ja też najbardziej lubię ten własnie moment przy rozpakowywaniu "pakietów" ..... miłego dalszego świętowania Zosiu :))
mariol7 2017-12-26
re: Zosiu, Duśka to kotka sąsiadów, ale właściwie była...
Od jakiegoś czasu mieszka w naszej piwnicy, więc zaczęłam wpuszczać ją do domu, karmić i oswajać. Już się coraz swobodniej u nas czuje i na dłużej zostaje. :-)
marcysi 2018-01-13
bo prezenty to męcząca sprawa trzeba to przespać;-)
widzę że chyba i jemu coś się w prezencie dostało;-)