Powierzchnia obozu w Płaszowie obejmowała około 80 hektarów.
Teren ten był otoczony podwójnymi zasiekami z drutu kolczastego pod napięciem elektrycznym. Co kilkaset metrów znajdowały się wieże strażnicze.
W początkowej fazie działalności w obozie umieszczano ludność pochodzenia żydowskiego, która trafiała do Płaszowa z getta znajdującego się na krakowskim Kazimierzu. Trafiali tam również jeńcy podobozów Płaszowa, którzy zostali aresztowani przez Gestapo.
Początkowo w obozie przebywało 2 tysiące więźniów. W późniejszym okresie liczba ta zwiększyła się do 25 tysięcy.
janko47 2018-11-23
Słyszałem o tym obozie od ojca. Działał w tym rejonie w czasie wojny w AK. Smutne miejsce ale trzeba pamiętać o sprawcach tych obozów. Pozdrawiam serdecznie
malgo51 2018-11-23
Zosiu, mogę sobie to wszystko wyobrazić. Moja babcia przeżyła obóz w Ravensbruck i wróciła do domu. Wiele lat po wojnie nie mogłam słuchać opowieści babci. Były tragiczne. Pamiętała najdrobniejsze szczegóły, aż do chwili śmierci. Pozdrowienia z zimowego L.