malusie koszatniczki zosały półsierotkami :( mamusia Funia nie przeżyła porodu :( a tatuś zeskoczył niefortunnie na podłogę i leży połamany :/ a dziećmi opiekujemy się my :) wszystko ma się ku dobremu- Myszek je więc chyba przeżyje- musi dużo odpoczywać, a i dzieciakom apetyt dopisuje :) trzymajcie kciuki :)
dbusa 2010-07-08
...dobra i odrobina humoru przy myszkowatej tragedii
Wejdz na moje ostatnie zdjecie, akurat bardzo na czasie
Pozdrawiam zyczac pociechy z maluchow
ps
nie znam tego rodzaju futrzakow