...W ogródku.
Pojechaliśmy, na spacer, w nasze miejsca, ale niestety.....
Zaczęło się, albo zacznie lada chwila, rykowisko.
Oczywiście nie zrobiliśmy zdjęcia, bo "kopary" poopadały i gapiliśmy się jak urzeczeni!
"Facet" wielkości konia, z olbrzymią koroną paradował, z siedmioma "Paniami".
Wszyscy mahoniowi, piękni, dostojni!!! :)))) Przepiękny widok!!! :)))
Ale nie ma mowy, żeby wypuścić Karmelka, z samochodu! Zagoniłby się!
Rudzia pierwsza zobaczyła stado, przez szybę samochodu. Ale było śpiewów i brykania! :)))) Poleciałaby, za nimi, jak nic!!! :)))
Zatem spacer nie udał się....
Kiełbaski piekliśmy, nad ogródkowym ogniskiem. I jabłka, w żarze.
Aaaa.... Małgosiu! I rydz, na patyku był! :)))) Jeden koniecznie "chciał", żeby go znaleźć, z samochodu :))))
A tu ogródkowe wygłupy:
https://youtu.be/iJ3lw5fxf7I
deresz 2012-09-23
Nacieszyliście oczy, przejechaliście się i nie puściliście.....e to Wy jednak odpowiedzialni jesteście i zdjęc nie zrobiliście...zauroczyły Was czy psy Wam na głowę weszły?
A ogrodowe zabawy fajowe.
razdwa3 2012-09-23
Czytając o rykowisku w duchu zazdrościłam Ci... Ja wybrałam się na bukowisko, do rykowiska jeszcze trochę czasu (czyżby u Ciebie noce były chłodniejsze niż u nas?)... Ale pamiętam październikowe rykowisko w Puszczy Białowieskiej sprzed kilkunastu lat... Było magicznie, zimny wieczór, jasna poświata księżycowa i jeleń, dwunastak, silny i piękny, pewny swego... Cudo!
A dzieciaki rozrabiają na całego :))
zybi64 2012-09-23
Nie wiem, czy leśne, prawdziwe noce, są chłodne, bo nie byłem, na biwaku, ze cztery lata....
W naszym "mieście" jest zimno, rano - kilka stopni powyżej zera.
Zawsze chodzą "rodzinami", na początku, albo tuż przed rykowiskiem!
Rzadko słyszałem, żeby trąbiły, za dnia. Dzisiaj było cicho.
Przy naszej "działce" jest wodopój, zatem i drogi wydeptane.
Nigdy, odkąd pamiętam, nie "wojowały" blisko.
Odgłosy, na postrach, albo wyzywające, zawsze dochodzą, z miejsc.... ciężko mi dostępnych .... Brzeg torfowego jeziora, albo "płaskiej" zatem grząskiej rzeki.
Południowo-zachodni brzeg jeziora Płociczno, albo jeśli wolisz "Płociowego"
Znam te miejsca i nie raz słyszałem, odgłosy walki....
:)))
Dlatego niedziela była ogrodowa! :))))
razdwa3 2012-09-30
A, dopiero zauważyłam - RYDZ! To oddzielny temat i jesienna poezja smaku :)
zybi64 2012-09-30
Oczywiście Małgosiu!!!:))))
Rydze to inny temat!!! :)))))
"...słabo! ;P" .... nie było, do Ciebie!!! :) :D:D:D:D
MZKKR
P.S.
RuDziunia, jest ....kolejnym.... przecudem!!! :)
Kochana, mądra sunia!!! :)))
;)))))
megan10 2012-10-06
Zbyszku chyba niedlugo albo juz skonczylo sie rykowisko wiec mozesz zabrac swoje zwierzaki :D