Zmierzch majowy
Zmierzchu majowy, purpura sie sciel!
Z jablonnych kwiatow - czar tobie i biel!...
W jedna sie fale stapiaja bez fal -
Ze swiatlem - smtek, a ze smutkiem - dal.
Ten Maj w niebiosach, zwieczornialy Maj!
Przypomnij wszystko - i zrozum - i lkaj...
Wiem, ze ty teraz pochyliles skron
W okno, rozwarte na swiatlosc, na won.
I wzrok wytezasz poza zycia kres
Az do utraty oddechu i lez -
Az do wchloniecia oddali i cisz,
Az do niewiedzy, dla kogo tak snisz?
Az so pytania, dlaczeo w ten znoj
Swiat zda sie obcy, choc bliski, choc twoj?
I czem zorzy purpurowy czas
Do trwog przynagla i ciebie, i nas?
I czemu trzeba ku zblaganiu zorz
Poczwornych dloni i az dwojga dusz?...
B. LESMIAN
dodane na fotoforum: