14.01.2017 Ruda Śląska-20-lecie piosenki ,,Mały Domek''
https://www.youtube.com/watch?v=cJXXIuOnW28
Na zdjęciu; Na zakończenie nie zabrakło również podziękowań od i dla p.Violetty-właścicielki Violinowej Gospody w Rudzie Śląskiej w,której to odbyła się całość tej imprezy.
https://www.violinowagospoda.pl/
Warto tutaj wspomnieć,że nie tylko ta impreza odbyła się w tym miejscu ponieważ Bożena Mielnik regularnie spotyka się tutaj ze swoimi fanami.
Czy to na spotkaniach czy to na różnych tematycznych wydarzeniach o,których na bieżąco informuje na swoim fan page na facebooku.
Oczywiście Violinową Gospodę również znajdziecie na tym popularnym portalu.
Warto wspomnieć,że oprócz imprez z Bożeną Mielnik nie brakuje też tu wielu innych atrakcji czy innego rodzaju muzyki.
Regularnie można także tu potańczyć w rytm znanych przebojów.
Warto więc do tego miejsca zaglądać.
Przed nami ostatni już lipcowy czwartek.
Jak ten czas szybko leci na marginesie mówiąc.
Na Śląsku koronawirus nie daje za wygraną.
Jak czytam w informacji z wczoraj większość osób to osoby,które uczestniczyły w weselach czy górnicy.
Tuż za woj.śląskim są następujące woj.;
małopolskie,mazowieckie,wielkopolskie,
dolnośląskie,łódzkie,podkarpackie,
opolskie,pomorskie,podlaskie,
świętokrzyskie,zachodniopomorskie,
warmińsko-mazurskie,kujawsko-
pomorskie czy lubuskie.
Wciąż więc przypadków nie ubywa.
Wręcz się mówi,że w najbliższym czasie
zachorowania będą wzrastać.
Nietypowe lato trwa w najlepsze.
Jedni zacierają ręce.Inni znów ze smutkiem
wyczekują chociażby jednego turysty.
Choć obostrzenia się poluzowały nie można mówić,że w temacie kultury zbytnio coś drgnęło.Może dobyły jakieś pojedyncze
wydarzenia ale nie można mówić o szale jakimś.
Ostatnio oglądałem filmiki z festynów w czasie pandemii.Na pierwszym woj.opolskie a tam ludzie w ogródku piwnym obok siebie.
Nikt z nich żadnych maseczek czy rękawiczek nie miał.
Drugi przykład to już woj.śląskie.
Na scenie znany zespół.Następuje obrót kamery na parkiet a tam zaledwie jedna osoba w maseczce a reszta obok jak gdyby nic bez.
Wiem,że dla wielu to niekomfortowa sytuacja.
Dla mnie też chyba byłaby bo póki co nie uczestniczę w tego typu wydarzeniach.
Festyn może zaczekać bo zdrowie jest najważniejsze.
Jednak pytanie ile może jeszcze poczekać ?
Pandemia wybuchła w marcu i końca nie widać.
Myślę,że gdyby trwała miesiąc to każdy by to wytrzymał.Tymczasem mija kolejny miesiąc a odpowiedzi na pytania ciągle brak kiedy się to w końcu skończy.
Nie dziwią mnie przepełnione parkingi nad Morskim Okiem czy pełne turystów miejscowości turystyczne.
Mi się wydaje,że ludzie są też w tym trochę zagubieni.
Przez kilka miesięcy siedzieli w domach i tylko czekali na to by gdzieś wyjechać a gdy pojawia się pierwsza okazja to jadą bo mają już tego dosyć.Chcą w końcu normalnie odpocząć.
Jednak drugim dnem jest COVID.
Dziś może ktoś się czuje dobrze a jutro ? Nie wiadomo co nadejdzie.
Ja się boję nawet wystawić nogi za furtkę.
Tymczasem słyszy się o dziwnych sytuacjach np.,że pielęgniarka świadomie zaraża koronawirusem.
Gdy pytamy dlaczego tak robi odpowiada chamsko,że przecież mamy świadomość,że jesteśmy w szpitalu.
Taka osoba powinna wziąć urlop i pozostać w domu a nie jeszcze zarażać.
Dziwne czasy nastały.
Niby gdzieś słychać gwar dzieci z podwórka ale jakoś nie jest wesoło.
Jest smutek i strach.
Kolejne dni.
Kolejne zachorowania.
Kolejne zgony.
Strony pełne informacji o COVID.
Lęk.
Strach.
Ból.
Cierpienie.
Czy kiedykolwiek się to zmieni ?
dodane na fotoforum:
basiah 2020-07-31
Piekne podziękowanie włascicielce Gospody na forum publicznosci ...
Pozdrawiam Cie cieplo :)