21.05.2017 Radzionków-Ciderfest.
https://www.youtube.com/watch?v=1LS_mN5R90Y
Na zdjęciu ; Przy Parafii św.Wojciecha w Radzionkowie nie brakuje również pięknej przyrody.
Zakończyło się głosowanie na Top Listę Adama.Nie wpisujemy więc głosów już pod tym postem,ani poprzednim.Obecnie trwa zliczanie waszych głosów.Co z nich wyszło ?
Przekonamy się już jutro.
Tydzień bardzo szybko ucieka a niestety sprawa za,którą trzymacie kciuki dalej nie rozwiązana.Najgorsza jest ta wielka niewiadoma.Trzymajcie więc kciuki dalej.Mam nadzieję,że sprawa pozytywnie się wyjaśni.
Mamy już czwartek a w raz z nim ;
Dzień Łapania za Pupę,Dzień Rekina i Światowy Dzień Szympansa.
Znów więc bardzo różnorodnie.
W ubiegłym tygodniu jak tylko podali,że jest coraz więcej zakażeń koronawirusem wszystkie media rozpisały się na ten temat.
Jedna z ogólnopolskich popularnych gazet sygnalizowała,że Ministerstwo Zdrowia nic nie robi tylko czekają na najgorsze aż tylko szpitale się przepełnią.
Jak słyszymy i czytamy najgorzej jest za granicą.Wyjeżdżając więc w tamte strony warto dowiedzieć się jakie panują tam restrykcje.Innym tematem spokrewnionym do tego jest też to,że dużo osób rezygnuje z zagranicznych wczasów chociażby ze względu na drożyznę.Tą widać raczej na każdym kroku.
Hiszpania zmaga się z siódmą falą koronawirusa. Regionalny wiceminister ds. zdrowia w Madrycie twierdzi, że obecny wirus znacząco różni się od oryginalnego.
W Hiszpanii pełną dawkę preparatu na koronawirusa według oficjalnych danych przyjęło ponad 85 proc. populacji. W Polsce temat wirusa ucichł wraz z zaognieniem konfliktu na Ukrainie. Co jakiś czas jednak politycy wracają do tego tematu.
Tu nadmienię,że wraz z wyciszeniem tematu media nagle zamilkły.Nagle temat wirusa znikł.Terminarze zespołów zapełniły się po brzegi na kilka miesięcy do przodu a ludzie ruszyli na różnego rodzaju wydarzenia efektem czego były nie raz tłumy.
Ja również przyznaję się,że ruszyłem po długiej nieobecności na tego typu wydarzenia.Jednak staram się zawsze utrzymywać dystans i w miarę możliwości nie pcham się w tłumy.Raczej zaliczam się do tych co potrafią z boku spokojnie poczekać aż kolejka się rozładuje ewentualna.
Obecnie znów nastał lęk.Nagle temat wirusa powrócił i jest szeroko opisywany.Od ostatniego tygodnia w internecie ukazało się sporo informacji.Mi w oko wpadł np.wywiad w,którym pani z Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów w Instytucie Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego mówi by najlepiej uczestniczyć w wydarzeniach organizowanych na świeżym powietrzu a nie pomieszczeniach zamkniętych.
Otwartych wydarzeń jak wiemy najwięcej jest latem.Choć obecnie też nie wszędzie.
Jakoś tego obecnie jest jednak mniej.
Jest za to sporo imprez masowych i zabarierkowanych gdzie jeden stoi przy drugim i ta obawa jednak jest.
W szczególności powinni uważać seniorzy.
Cały czas mówi się,że mniej dotkliwie przejdą wirusa osoby zaszczepione ale jak wiecie z tym różnie bywa.Niektórzy poszczepili się po kilka razy a i tak ponownie zostali zarażeni.Bywa i tak.
W dalszym ciągu wspominanego wywiadu czytamy;
Letnia fala zakażeń koronawirusa i innymi zakażeniami przyszła dość gwałtownie, być może dlatego, że mamy gwałtowne zmiany pogody i zmiany klimatyczne. Ponadto ludzie bardzo intensywnie podróżują, bo próbują nadrobić zaległości z okresu pandemii.
Pani kierownik Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów w Instytucie Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego zwraca także uwagę,że nie wiemy tak naprawdę ile jest zakażeń w Polsce bo mało wykonujemy testów.Nie mamy w tej chwili żadnego sposobu zorientowania się w skali zakażeń, ponieważ w Polsce testuje się bardzo mało osób. Nie raportuje się ludzi, którzy testują się prywatnie.Kolejną kwestią poruszaną w tym wywiadzie są maseczki; Byłoby dobrze wrócić do maseczek np.w samolocie czy środkach transportu publicznego.
Nie nalegam, żeby ludzie wszędzie nosili maseczki, to nie jest teraz możliwe, a na zewnątrz nie są one potrzebne. Ważne, aby osoba, która jest zakażona, starała się izolować i dalej nie rozprzestrzeniała wirusa.
Na koniec wywiadu padły dosyć kontrowersyjne słowa;
Szkoda, że w naszym kraju zaszczepiło się tak mało osób. Byłabym szczęśliwa, gdyby dzieci na koniec roku szkolnego wraz ze świadectwem dostawały dawkę szczepionki, może dzięki temu mielibyśmy mniejszą falę zakażeń jesienią.
Czytając te słowa można mieć już mieszane uczucia.Rodzice jak wiemy mają różne poglądy.Osobiście nie chciałbym być pokuty na rozdaniu świadectw jak to pani z wywiadu radzi.Raczej dla innych też nie byłoby to przyjemne.
Jak wspominałem też wyżej bywały i są sytuację,że ktoś się zaszczepił a mimo i tak doszło do ponownego zakażenia.
Wakacje się nie dawno rozpoczęły a już straszy się nas kolejnymi falami.Szkoda tylko,że nie są to tylko fale wodne itp.
Tylko te dużo gorsze.
Jak spokojnie wypocząć,odpoczywać słysząc takie doniesienia medialne ?
Strach więc się nie skończył.Jeszcze niedawno zastanawialiśmy się co będzie jesienią a tu mamy dopiero lipiec i jest wielka niewiadoma.Jak ktoś miał urlop w sierpniu planować to teraz jest wielka nie wiadoma.Jechać czy nie jechać ? Sytuacja jest nie pewna.
Póki co nie ma powodów do obaw ale co będzie dalej ? Tego nikt nie wie.
Obecne statystyki wyglądają następująco;
Za okres od 7.07-13.07 7 569 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem.
W tym 1 084 ponownych.Mamy więc wspominany wzrost niestety.
Najwięcej zakażeń jest w woj.mazowieckim tu tendencja więc dalej utrzymana a najmniej w woj.lubuskim.
Pod względem województw jest więc podobnie jak ostatnio.
dodane na fotoforum:
maniek4 2022-07-14
Powszechne alkoholizowanie się.
Życzę pogodnego dnia.
maniek4 2022-07-14
Ciderfest, czyli festiwal cydru.
maniek4 2022-07-14
Re: Nazwa angielska jest jednoznaczna.
maniek4 2022-07-14
Początek ginie w mrokach dziejów - ubolewa Jarosław Wroński, który bada historię Radzionkowa. Opowieści o tym, jak cydr trafił do niewielkiej miejscowości na Górnym Śląsku, jest kilka, a jak to zwykle bywa z legendami, w każdej tkwi ziarnko prawdy.
Najwcześniej miejscowa ludność mogła zetknąć z cydrem podczas wojen napoleońskich. Jak pisze Marek Szołtysek, w latach 1807-1809 w okolicy Radzionkowa przebywali Francuzi. Według przekazów ustnych mili się oni nawet w tym rejonie osiedlać i zakładać rodziny. Czy przekazali radzińczanom tajniki fermentacji? Nie wiadomo. Z netu
maniek4 2022-07-14
Niektórzy twierdzą, że cydr pojawił się w tych okolicach zdecydowanie później, bo dopiero po pierwszej wojnie światowej lub w okresie plebiscytu na Górnym Śląsku, który odbył się w 1921 roku. Wówczas w Radzionkowie stacjonowali Francuzi, którzy nadzorowali przebieg głosowania.
- Francuzi sprzyjali Polakom, a w Radzionkowie ponad 80 proc. mieszkańców głosowało za Polską, więc te kontakty były bardzo bliskie - dodaje historyk, a na dowód pokazuje zdjęcie żołnierzy z cywilami, które wykonano w Radzionkowie. Z netu
jendrus 2022-07-14
Pozdrawiam :) Dawaj następne głosowania. Byłem ostatnio zajęty. Pomimo urlopu. Dobranoc i udanego piątku :) Cidre znam z nalepek na francuskich winach jabłkowych. Nie mylić z jabolami ;)