Przed dwunastu laty, na skraju lasu, za wsią czterech mężczyzn założyło pustelnię. Kawałek ziemi dostali od gospodarza z Czatachowy. Przybysze mieli za sobą różne doświadczenia życiowe. Jeden odszedł z zakonu, drugi rozczarował się życiem w Ameryce...
Na początku erem był więcej niż skromny. Pustelnicy postawili małe chatki z surowych bali. Spali w trumnach. Wieś patrzyła podejrzliwie na przybyszów. Kościół też obserwował pustelnię z dużą rezerwą. Z czasem mieszkańcy wsi zaczęli pomagać eremitom. Wspólnie wybudowali kaplicę. Do świątyni w niedziele przyjeżdżał ksiądz ze Złotego Potoku odprawić mszę.
Dziś jurajska pustelnia prawie w niczym nie przypomina tej pierwszej. Nie wszyscy z pierwszych eremitów wytrzymali w surowej regule. Dwóch odeszło. Przyszli następni.Domki pustelników, za drewnianym płotem są pomalowane na czarno, mają solidne, blaszane dachy, w środku piece na drewno.
Kaplica z wapiennych kamieni w której odprawiano pierwsze msze została rozbudowana. To już kościół z wieżą, wciąż upiększany, poprawiany.
W Pustelni Świętego Ducha obowiązuje reguła milczenia.Pustelnicy nie przyjmują żadnych darów: ubrań, pieniędzy o czym informuje kartka w gablocie przy klauzurze. Domki eremitów otoczone są szczelnym, drewnianym płotem.
.Ojciec Stefan, założyciel czatachowskiej pustelni, jako pauliński zakonnik otrzymał od przełożonych zgodę na rozpoczęcie pustelniczego życia, a już jako pustelnik obronił doktorat poświęcony odnowie duchowej człowieka.
dodane na fotoforum:
malgo51 2009-08-14
Bardzo lubie czytac te historie opowiadane przez Ciebie i ogladac Twoje zdjęcia. Pozdrawiam
graniac 2009-08-15
Witaj, w ten swiateczny słoneczny poranek:-)
Pozdrawiam i pieknego dnia zyczę:-)))
mmika 2009-08-17
Pięknie tam .....i bardzo ciekawie ...!
....nie słyszałam wcześniej o tym miejscu ...:)
colibra 2009-08-19
.•* DZIEŃ DOBRY .•*
d==(—`•¦•´—)d==(—`•¦•´—)d==
__d__`•.¸.•´_*d__*`•.¸.•´_d__
Przyjaźń to wielka wartość,
jednak czasami los rozdziela,
i nie można nic na to poradzić.
Daleka droga do domu przyjaciela,
czasami dzieli ich ocean,
jednak wspomnienia zostają.
Nawet jak przyjaciel nas opuszcza,
w sercu wciąż jest obecny,
pożegnał się, ale nie na zawsze,
może kiedyś powróci...
•?•======= ¦ =======•?•
___$$$___$$$____(* " " *)
__$$$$$_$$$$$_(")(='o'= )
__$$$$$$$$$$$__/´,, `´,,(,,)
____$$$$$$$____)........(
______$$$_____(,,,,)^(,,,,)
_______$¦UŚMIECHNIJ SIĘ !!! ~~~~~~~
MIŁEGO DZIONKA
UŚMIECHU I SŁONKA
CIEPLUTKO POZDRAWIAM
CAŁUSKI I UŚMIECH ZOSTAWIAM
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
zdyrma 2009-08-20
Bardzo ciekawa historia i wyczerpujaca informacja. Ciekawe czy komus sie udalo zrobic zdjecia w srodku.
wiki79 2009-09-20
wczoraj miało tam miejsce uzdrowienie dziewczyny z dzieciecym porazeniem mózgu. Jezus może wszystko Chwała Panu!