Zaraz w jego przypadku to jakieś 20 min w nie znany zbyt dobrze lesie . Ja siedzę na pieńku i czekam i czekam i czekam . Pojawia się i znika :)
A jak ma ochotę na chwilę przerwy to przycupnie obok mnie , wypije miskę wody, przegryzie patola i już leci dalej , bo szkoda czasu gdy tyle ciekawych zapachów kryje się w puszczy !!!
romta63 2015-03-23
Tak właśnie przyszło mi do głowy -Rysiu pływa???Wiem ,że może nie miał u Was jeszcze okazji ale czy wiesz coś na ten temat?