"Z brzękiem ostróg wjechałem do miasta
Pod jesień było, czas złotych liści nastał
W kieszeni worek srebra, czas do domu
Wtem za plecami woła głos:
Usiądź razem ze mną, spróbuj mego wina
Z czereśni, wiśni, resztek lata
Choć jesień się zaczyna
Tyle tej jesieni jeszcze jest przed nami
Zdążysz wrócić do domu
Nim noc zawita nad drogami
Słońce stało w zenicie bił południowy żar
A w gardle kurz przebytych dróg
Co tam, spocznę chwilę, przecież nie zaszkodzi
Do przejścia niedaleką drogę jeszcze mam.
A ona kusi!
Usiądź razem ze mną, spróbuj mego wina
Z czereśni, wiśni, resztek lata
Choć jesień się zaczyna
Tyle tej jesieni jeszcze jest przed nami
Zdążysz wrócić do domu
Nim noc zawita nad drogami
Zbudziłem się w czerwieniach zachodu
Pod szarą karczmą co rynek zamyka
Zabrała moje srebro, duszę i ostrogi
Zostało pragnienie i tępy głowy ból
I pamięć jej słów" -- A. Koczewski.
dodane na fotoforum:
romanka 2012-10-13
...hahahaha, całkowicie bezinteresowny.....!!!
...to w ramach sąsiedzkiej współpracy.....!!!
...Adamie, udanego sobotnio-niedzielnego relaksu.....:)))
...pozdrawiam Cię.....:)))
tasama 2012-10-13
Ach zaszumi nam w końcu w głowie to winko ;)
Pozdrawiam serdecznie ;)
szaman1 2012-10-13
Witam w sobotnie popołudnie, życzę dużo dobrego na resztę weekendu. Pozdrawiam cieplutko:))