Sałatkę zrobiłam już dawno, czekała tylko na swoją kolej żeby opublikować. Najlepsze przegrzebki jadłam pracując w hotelu, który dwukrotnie zdobył gwiazdkę Michelin Podane były na musie z pieczonego selera. Niebo w gębie. Oczywiście nie mogę porównywać się do szefa kuchni, ale moje też były niczego sobie. Ponieważ cena ich jest dość wysoka kupiłam tylko 10 sztuk, dodałam za to kilka krewetek i był to strzał w dziesiątkę. Idealne połączenie smaków. Polecam.
ZAPRASZAM NA BLOGA
https://potravel.pl/2013/08/23/przegrzebki-i-krewetki-na-salacie-z-brie/
dodane na fotoforum: