Delikwentka przygotowana. Jest luz.... Na mszy Juliś byłą bardzo grzeczna i w środku ceremonii... zasnęła po prostu. Kiedy ksiądz polewał główkę wodą to tylko się skrzywiła i spała dalej :)
dodane na fotoforum:
rudaska 2011-08-06
Po prostu dzielna dziewczynka :)
a miałam już pytać jak przebiegała msza ze sporą już Damulką w roli głównej :)
asendy1 2011-08-07
Takie imprezy nie robią na Julitce stresującego wrażenia:)
Na luziku podeszła do tego wydarzenia.
Dobrze że tak ładnie się zachowała w kościele.
Ja miałam stresa jak Rozalka wytrzyma całą mszę mimo że miała trzy miesiące wtedy.
Rozglądała się ciekawie całą mszę nie zasypiając ani na chwilkę.