rozi09 2011-11-17
Coś się Miłoszek pod noskiem uśmiecha....
Oj tak...chyba coś tam kombinuje...
Rozalka to sobie dziś wykombinowała...zrobiła mi pobudkę o 5.30...
No i chcąc nie chcąc wstałam....
Mamy zaliczone zakupy,śniadanko a ja dodatkowo dwie kawki.
Pewnie zaraz Rozalka pójdzie na drzemkę bo coś oczy trze...
Wam kochani udanego dnia życzę.