Miłoszek jak nie je to nie je, ale jak jest głodny to od razu bierze się za pół bochenka...
A taki chlebek jest najlepszy po całym dniu spędzonym na świeżym powietrzu...
marfud 2013-05-02
oj mama..masełkiem chociaż posmaruj....haha...
Igorek może za chlebkiem tak nie przepada, ale bułeczki z sezamem owszem:)....Smacznego Miłoszku:)
rozi09 2013-05-05
Hi,hi....Jak byłam mała to jak wracałam z ciepłym chlebem ze sklepu wygryzałam od piętki spory kawał.
Nie mogłam się powstrzymać.