nawet zmiana klimatu nie pomogła na apetyt. Suchego gofra ugryzł raz i stwierdził, że zje z bitą śmietaną i dodatkami.Skończyło się tak jak zwykle, kilka razy do buzi i gofr powędrował do tatusiowego brzuszka...
harutki 2014-06-12
je tyle, ile mu potrzeba :)
agawa 2014-06-28
oj kochani dziekujemy za prezencik i karteczkę z cudownymi zyczeniami... :)