[37071821]

We Lwowie byłam trzy razy i zawsze też u Nikifora Krynickiego (Epifaniusza Dworniaka). Pomnik tego malarza prymitywisty łemkowskiego pochodzenia znajduje się na placu muzealnym, nieopodal kościoła Dominikanów. W zwyczaju jest by chwycić Nikifora za nos, by powrócić jeszcze kiedyś do pięknego Lwowa, co zawsze czyniłam.
https://www.youtube.com/watch?v=CApKBfGXlPM

(komentarze wyłączone)