Iść ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca, aż po horyzontu kres
Iść ciągle iść tak bez końca
Witać jeden przebudzony właśnie dzień
Wciąż witać go jak nadziei dobry znak
Z ufnością ta, z jaka pierwsza jasność odśpiewuje tak
Iść ciągle być w tej podróży
Która ludzie prozaicznie życiem zwą
Iść zawsze iść jak najdłużej
Za plecami mieć nadciągająca noc
Z najprostszych słów,
Swój poranny składać wiersz
W kolorach dwóch,
Raz zobaczyć to, co niewidzialne jest
Iść ciągle iść, trafiać celnie
Zawianej piaskiem prawdy, slad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
iwupera 2009-07-18
OoOOOoOoo jak ślicznie:* dziękuje Ci Agatko za ten wspamniały prezent:*
Wiesz co mi dzisiaj poprawiło nastruj...byłam w kinie na "Coco Chanel"...niesądziłam że można byc aż tak podobnym do kogoś w swoim zachowniu, stylu bycia, w codziennych czynnościach...
Jeśli znajdziesz czas oglądnij polecam:*
Pozdrawiam serdecznie:*
Dziękuje:*
alemark 2009-07-21
Każdego ranka dostajemy szanse na nowe życie.
Pomimo chmur - walcz,
bo życie nie kończy się na kłopotach,
a słońce świeci ponad nimi.
Pozdrawiam wraz ze slonkiem:)))