a z Klasztoru Benedyktyńskiego słychać przenikający do głębi gregoriański śpiew...
kto nie lubi, niech nie otwiera
https://monachos.wrzuta.pl/audio/n1sfznMTTx/benedyktynskie_spiewy_choralowe_-_salve_regina
boczo 2009-01-19
właśnie,w tak nie pewny grunt pod nogami wychodzić w pole?kto to widział?.....no dobrze,żartuję a ten gregoriański śpiew pięknie płynie w tej wielkiej przestrzeni i przenika aż do mnie.Pozdrawiam ,pięknego poniedziałku
espania 2009-01-19
A wychodzą czasem na pole.....
fotome 2009-01-20
obraz niezmienny, taki jaki ukazywał się wieki temu wędrownym mnichom...
może zdolność do trwania bierze się z odporności na chwilowe mody i trendy...?