[7967618]

"Sen był skomponowany jak wieża z niezliczonych warstw, wznoszących się i ginących w nieskończoności lub też zniżających się koliście i gubiących we wnętrznościach ziemi. Kiedy mnie porwał w swój wir, zaczęłam krążyć po spirali, która była labiryntem. Nie było dachu ani podłogi, ścian ani powrotu. Były tylko tematy, regularnie się powtarzające"

Gra w klasy

anyart

anyart 2009-12-01

obraz jak sen delikatny, subtelny...
w taki ulecieć aż się chce... chce się w takowym trwać, tym bardziej, że te bywają często tak różne od szarej, czesto przytłaczającej rzeczywistości...

irenka

irenka 2009-12-02

..coz mozna jeszcze dodac..............tu tylko patrzec i patrzec trzeba...
:)

robin

robin 2010-01-22

Pieknie ...

dodaj komentarz

kolejne >