Wczoraj pierwszy raz testowaliśmy ten oto czapraczek i spisał się cudownie ;)
Wczoraj trening pozytywny.
Jeździliśmy na ujeżdżalni, na której była wielgaśna kałuża. Dosłownie jezioro. Ale nie przeszkodziła nam w jeździe. Ćwiczyliśmy zaufanie, żeby koń wszedł do kałuży. Pers tylko trochę wchodził, ale za ,,tatusiem\" wlazł wszędzie ;) Potem już bezproblemowo. Jeździliśmy ogólnie dużo kłusów i Pers ładnie się rozluźniał. Jestem z niego dumna! Galopowaliśmy tylko troszkę. Wolałam, żeby skupić się na kłusie. Bardzo fajny był trening. Wjeżdżaliśmy na górkę, jeździliśmy przez całą kałużę, Pers raz się spłoszył i ćwiczyliśmy ćwiczenie Gerarda, które nam ładnie wychodziło.
Zawodów nie było.
Przez pogodę znowu.
Ale dobrze, że tak wyszło.
Dziś do internatu!
Nareszcie!
I do szkoły jutro!
Pierwszy raz chyba tak bardzo się z tego cieszę...
Ogólnie taka, jaka jest pogoda, taki mam właśnie humor...
kokonie 2013-06-02
ale fajnie :D
super czapraczek :D
ekuss 2013-06-02
ten czaprak jest taki wielki? O.o sama go chciałam kupić,ale ...masz może porównanie z innymi?
marci12 2013-06-02
Fajny:D taki duży sie wydaje xd
niwkaa 2013-06-02
heh już dzisiaj w stajni byłam :D
trochę jeszcze noga boli ale cóż ...
to fajnie że trening ci się udał
a swoją drogą ładny czaprak :D
marca12 2013-06-02
Ale wspaniały ten czaprak.:)