Wczorajsza jazda była cudowna!
Pojechaliśmy razem z P.Gracją i P.Kasią, w teren, do lasu, bo na Placu było okropne błoto :/
Powiem Wam, że to była dla mnie najwspanialsza jazda w tym roku!
Pers słuchał się, robił to, co od niego wymagałam, szedł równym tempem, po prostu aniołek! :)
W ten teren wyjechaliśmy wieczorem, a jak wracaliśmy to było już zupełnie ciemno!
Myślałam, że Pers będzie się bał, ale był bardzo dzielny ;)
Najpiękniejsze było to, że wjechaliśmy końmi na taką wielką, piaszczystą górę, robiło się już ciemno, a przed nami wschodził prześliczny księżyc... Coś pięknego! Taka magia! Cudowne chwile to były... :)
Persiu był taki kochany, gdyż konie przed nami zagalopowały, a ja zmieniałam nogę w kłusie, chciałam coś sprawdzić i patrzę, a tu koni nie ma. Więc zagalopowaliśmy i oczywiście pędziliśmy niczym na torze wyścigowym ;)
Ale był kochany, bo pomimo odjeżdżających koni, to czekał na sygnał ode mnie :)
No i ślicznie się chłopak rozluźniał!
I w kłusie i galopie :)
Po jeździe, Pers normalnie parował!
Jak się patrzyło na niego, to wyglądał jak koń z magicznej bajki!
W ciemnościach, wszędzie para i jego pyszczek!
Cudownie to wyglądało ;)
donadel 2013-10-18
cudowne zdjęcia by były :)
to super że tak się dogadujecie i że teren się udał, fajna z Was para :))
ale z Laguniastą też super !
kika5 2013-10-18
to świetny teren, zazdroszczę :)
benowa 2013-10-18
gratuluję i cieszę się razem z Tobą - też mam kilka takich terenów, które mocno zapadły mi w pamięci:)
kokonie 2013-10-18
ale fajnie miałaś :)
super
marca12 2013-10-18
No to super.:)
nagier 2013-10-18
Takie piękne, że aż się taaaaaaak bardzo świetnie czyta :) Szkoda, że nie jest dłuższe, bo wciąga niczym dobra książka :P