onamysz 2010-10-12
Przerwa-Tetmajer Kazimierz
Czarna roza
Serce me spało, a moja myśl
tonęła gdzieś w lazurze,
Nagle ujrzałem przy sobie tuż
skromniutką czarną różę
Wapaniałą krasą jej kwiat I liść
Bynajmniej się nie płoni
A przecież dziwny jakiś czar
Przykuwa wzrok mój do niej.
Czarna różyczko! zerwę cię,
Na piersi przypnę sennej -
Serce się budzi - cóż to? Ma dłoń
Chwyta za kwiat kamienny!
Odchodzę smutny - w tej chwili znów
Z kamienia kwiat wykwita;
Wracam - I znowu moja dłoń
Za zimny kamień chwyta.
sa czarne,widzialam,cud....
a Twoja roza niech Ci da radosc...
domka91 2010-10-14
Śliczna ;))