gooja 2009-06-24
Ale sprytna....
DOBRANOC
atanerr 2009-06-28
dziś zrobiłam Julce na śniadanko ową mysię...więc tak piszczała z zachwytu, że prawie ogłuchliśmy z mężem a śniadanko miała podane o 8.00 rano więc bracia byli już niestety pobudzeni przez siostrunię i mój pomysł zrobienia jej Agnesjowej mysi...he he he pozdrawiam i wielkie buziaki