Się będę chwalić, a co!
I… autoreklamować. ;)
Czasem można sobie pozwolić, prawda?
Moje skromne progi odwiedzili francuscy piloci.
Po raz pierwszy, a było tak jakbyśmy się znali od zawsze.
Fantastyczni, otwarci, pełni radości życia i spontaniczności ludzie (przeważnie ok. 70-ki)
Doznałam lekkiego szoku, gdy jeden z gości (podczas gdy w kuchni szykowaliśmy drugie danie) pozbierał, pozmywał i ułożył na suszarce talerze po zupie. Tego jeszcze nie było, żeby goście w knajpie sami po sobie zmywali. A z drugiej strony… to jest trochę czarodziejskie miejsce, więc wszystko się może zdarzyć. :)
A pomidorową, ogórkową i gołąbki z sosem pomidorowym i grzybowym + ekstrasy wcinali, aż im się uszy trzęsły!
mysz44 2014-06-01
...faktycznie! - same chopy!
chętne do roboty!
to nie często się zdarza,
by wyręczały(li) gospodarza...
agus63 2014-06-01
re: była jedna babka,
ale do zmywania się nie rwała...
Pewnie ma wystarczające ilości w domu...;)
tom71q 2014-06-01
Widząc taką gospodynie chłop nie wiedział co robi i nie dziwie mu się :))
xenter 2014-06-01
:) daj namiary na tego Pana ze zmywaka:)))p
limba 2014-06-01
gratuluję, jestem pod wrażeniem :)
karma 2014-06-01
Aguś,zawsze nas zadziwia,że inni od nas Europejczycy tak radośnie postrzegają życie:).Fajna impreza!
marth 2014-06-01
Monssieurs z podniebnej sfery
mają przyziemne maniery,
choć fakt, że chce im się chcieć,
to jakby nie z tej Ziemi rzecz ;)
flona 2014-06-01
Też wcinałam jak Agus podała.... bo smacznie gotuje, nikogo nie truje:) Fantastyczna, otwarta, pełna radości życia i spontaniczna (choć młodsza) to ludziska do niej lgną.
ragata 2014-06-06
eee no ja tam widzę chyba paru nieco młodszych niż 70. :) a poza tym... wystrój zmieniłas? jakieś fotele widzę..? cycóś ?
madziak 2014-06-30
Kochana, grubo przesadziłaś z tą średnią wieku...
Pewnie o Tobie teraz piszą we Francji - pozdro :)*