I te świerki zielone...
Wszystko skrzętnie ogrodzone,
popatrzeć najwyżej można przez siatę,
bo to jest... PRIVATE!
zzaza 2009-11-27
a zatem patrzymy przez kratę
wzrok śię dokoła strachliwie ściele....
by w porę uciec przed panem właści_cielem
kocide 2009-11-27
hej kochana coś Ty mi tu z tym
e-pogrzebem wyskoczyła
czy......... ZAPOMIAŁAŚ
ŻE W TAKICH JAK MY TKWI NARODU SIŁA
JAK POPIJEMY TO I WYTRZEŹWIEJEMY...
a że głowy na karku mamy to nie poumieramy
bo my z umiarem pijemy i gdzie koniec dobrze wiemy...
han09 2009-11-27
Aguś, te dziury w siatce są duże takie,
może udałoby się przez nie szczupakiem
prześliznąć, prosto do stawu rybnego,
od nadmiaru ryb się przelewającego.
PRIVATE pewnie pęka od nadmiaru naturalnych dóbr,
Ulżymy mu. No to Aguś, rozpęd i... siup!!!;))
kocide 2009-11-27
w końcu jutro są ostatki
a kto pije w-ostatki
jest piękny i gładki...
a że my do zarzucenia nic sobie nie mamy
więc wszystkie trunki w ostatki s-pijamy
zibidzi 2009-11-28
Z nałogami toczę czasem boje .
Ale jak szykuję się do rogi .
Wyruszamy z psem oboje
Bo nas strasznie świerzbią nogi
To odpuszczam ważne sprawy
Żeby nie psuć nam zabawy .
Pstrykać fotki ważna sprawa
Chcę pamiątkę mieć z wyprawy
Łąka ,las a nawet Warszawa
Doskonale swoje hobby dla zabawy .
Wziąć aparat nie wiem który ?
A może popstrykać z komóry?
Jak pogoda się szykuje w miarę dobra
Biorę wtedy swoją lustrzaneczke .
Ale już nie łowię ryb i nie śledzę bobra .
Fotografowanie musi być bezpieczne .
No nie dla mnie i Nelsona
Lustrzaneczka musi być zabezpieczona .
A jak pada , mróz i niewiadoma
Wieszam małego kompakta u pasa .
Już mi spadał i pływał i nie skonał .
Nie mszę aż tak uważać i mogę hasać.
Dobrze mieć pstrykadeł kilka
Bo wystarczy jedna chwilka .
Nie są rzeczy to ze stali .
Szybko mogą się rozwalić .
Albo zechce mąż czy żona .
To też ma być zaspokojona .
Dobranoc
danka 2009-11-28
Aguś pozdrawiam serdecznie...milutkiego weekendu...buziaczki:))
jairena 2009-11-28
No cóż , jedni się zagradzają, inni odgradzają, innym znów zamków w drzwiach za mało, od góry do dołu kratują się, zasiekami motają- ot naród nasz w bogactwie i dostatku trwa:)
A to wszystko przed złodziejstwem czy też pospólstwem zabezpieczyć trza, jak się da, na ile się, komu się da i za co się da:)
Aguś! Ty już lepiej hasaj sobie po laskach , łąkach , górkach i wzgórkach a na takich " zamotanych" nie patrz nawet, bo może nie ich szkoda, a tego, co wszystko wokół siebie pozbawiają wolności i ...niezależności:) ( bo nie wiem, śmiać się , czy płakać- wybieram ( się) na wypięcie na pięcie :)))
Jak się da ( oczywiście) :)))
jaszulin 2009-11-28
A chcesz spróbować?
Bez obawy jak młodnik podrośnie to go odgrodzą. Teraz stanowi dużą atrakcję wśród zwierzyny, która by go chrupała, łamała i zadeptywała.
zibidzi 2009-11-28
Co ja robię , Rany Boskie !
Piszę rymy częstochowskie
Daj mi Panie dotrzymać słowa
Żebym więcej nie rymował.
Pozdrawiam i miłego dnia
kamaela 2009-11-28
może kiedyś będzie Twój:))witam witam udanego spełnionego zakręcenie andrzejkowego weekendu:))
zzaza 2009-11-28
a może to w związku z andrzejkowym świętem
te druty przeciw biesadnikom swawolnym na słupy nawinięte
co kuknąwszy sie ma
wołam Aguś już mnie nie ma
doka8 2009-11-28
ale pstryknąć można !!! pozdrawiam w sobotę :)