„ …olsza, olszyna, po łacinie Alnus, rosła ponoć na Olimpie, „na miękkich łąkach pełnych fiołków i bluszczu”…
Już w marcu, kiedy na dnie olszyny zakwitają pierwsze przebiśniegi, potem przylaszczki, pierwiosnki i zawilce, kiedy coraz bardziej zaczyna zielenić się trawa, olcha czarna obsypuje się kotkami. To jej kwiaty. Później kotki te staną się drobnymi zdrewniałymi szyszkami. Owocem olchy jest mały jednonasienny orzeszek, stanowiący nie lada przysmak dla wielu ptaków, zwłaszcza zimą…
… Zarówno w młodości, jak i w podeszłym wieku atakowana bywa olcha przez liczne szkodniki drzew. Do najbardziej uprzykrzonych należy krytoryjek olszowiec, chrząszcz brudnobiały, który na przedpiersiu ma zagłębienie służące do chowania ryjka. Stąd nazwa. Żeruje na młodych drzewkach. Jego larwy wygryzają pod korą, a następnie w drewnie całe płaty miazgi. Na starsze drzewa, nie gardząc oczywiście i młodymi, rzuca się inny chrząszcz – stalowogranatowy hurmak olchowiec. Ten niszczy korony drzew. Na spodniej stronie liści składa po kilkadziesiąt jaj, z których po kilkunastu dniach wylęga się całe mrowie czarnych owłosionych larw. Zżerają one liście doprowadzając do usychania gałęzi i obumierania drzew.
Jeżeli do tych dwóch szkodników dodamy jeszcze różne zwiotki, trawiszki, skoczonosy, obarwice, bryzgany, włochatki, szpeciele - a kto by je tam wszystkie wyliczył! – zdamy sobie sprawę, że olcha nie ma łatwego życia…
…Drewno… nadaje się na budowle wodne – tu wytrzymałość ma równą dębinie – oraz na wyroby tokarskie: oprawy narzędzi, ołówków, przyrządy kreślarskie, toczone szkatułki… Popiół z drewna olchowego daje wiele potażu, węgiel zaś używany jest do wyrobu prochu. Kora olchy, nader użyteczna w farbiarstwie, barwi na brunatno i na czarno…
… Liście olchy natomiast były i jeszcze do dzisiaj są niezawodnym „lekiem ludowym” na wrzody. Szybko wyciągają ropę i sprzyjają gojeniu się rany…
… Podobno w sierpniu, gdy zwozi się do stodół nowe zboże, dobrze jest kłaść pod słomę olszowe liście jako środek na odstraszenie myszy…”
„Gawędy o drzewach” – Maria Ziółkowska
https://www.youtube.com/watch?v=28IIJH-qfoE
dodane na fotoforum:
ewka45 2010-03-19
Pani dendrolog...
serdecznie witam
i o nastrój weekendowy pytam
a opisy tych drzew
z wielką ciekawością czytam
kama77 2010-03-19
Śliczna fotka. Pozdrawiam wieczornie :)
lubczyk 2010-03-19
Bardzo milo sie czyta twoje gawędy o drzewach.Dobranoc.Pozdrawiam
vesper5 2010-03-19
...cudnie...pozdrawiam serdecznie :)))...dobrej nocy :)))
ma1ma 2010-03-19
O następnym drzewie Aguś nam opowiedziała
i mnóstwo nowych wiadomości przekazała....:)))
wie47 2010-03-20
Aga to jest niesamowite kobieto każdy twój wpis to cały poemat...ja juz nie wiem jak ty to robisz??..ups ...piszesz ..jesteś normalnie pisarką kobieto:):)
kazwil 2010-03-20
Patrząc na olchę zawsze mi się kojarzy z Wielkanocą.Dlaczego?
Do wędzenia używało się u mnie olchy a wiadomo zapach zawsze zostawia skojarzenia.:)