Pisałam już u Andr2eja, że w tym roku mało motyli chociaż larw było dużo.
Mam swoje podejrzenia jakiś owadzi pasożyt mocno je zaatakował, niestety.
Skąd te podejrzenia? Ano stąd, że postanowiłam wyhodować niestrzępa. A tak naprawdę to chodziło mi o stadium poczwarki. Jaja mam, larwę mam, imago mam, a poczwarki nie. Z trzech larw, które karmiłam wylazły larwy innego owada, niestety. Poczwarki dalej nie mam i ochoty na powtórzenie hodowli też nie ....
dodane na fotoforum: