cru73 2014-09-22
Ja już mam pierwszy wiersz:
Przyszła jesień, wieje chłodem - kalesony noś pod spodem:)
ajboise 2014-09-22
Ktoś tu zmienił rytm wierszyka
Przewrócił w grobie Asnyka.
:P
Od nowa. Ustalamy liczbę sylab.
ajboise 2014-09-22
Przyszła jesień, wieje chłodem - kalesony noś pod spodem.
A jak nie masz kalesonów, ubierz się w dwie pary dzwonów.
cru73 2014-09-22
Przyszła jesień, wieje chłodem - kalesony noś pod spodem.
A jak nie masz kalesonów, ubierz się w dwie pary dzwonów.
A gdy dzwony wyjdą z mody - zapuść sobie bokobrody.
ajboise 2014-09-22
Przyszła jesień, wieje chłodem - kalesony noś pod spodem.
A jak nie masz kalesonów, ubierz się w dwie pary dzwonów.
A gdy dzwony wyjdą z mody - zapuść sobie bokobrody.
Zwane też pekeasami, potem usiądź i twórz z nami!
wiska 2014-09-23
To co napisałam miało być początkiem nowego wiersza, a nie dalszym ciągiem tego co napisała CRU73:)
ajboise 2014-09-26
Jesień piękna jak Banderas...
Dajcie mi bigosu! Teraz!!!
Jak Banderas piękna jesień,
Bigos z chlebem chętnie zje się.
cru73 2014-09-26
Jesień piękna jak Banderas... Dajcie mi bigosu! Teraz!!!
Jak Banderas piękna jesień, bigos z chlebem chętnie zje się.
I popije się kompotem -nie musi być teraz, potem.
ajboise 2014-09-28
Jesień piękna jak Banderas... Dajcie mi bigosu! Teraz!!!
Jak Banderas piękna jesień, bigos z chlebem chętnie zje się.
I popije się kompotem -nie musi być teraz, potem.
Kompot z liścia zrobić trzeba, bo pasuje on do chleba.