Mijałyśmy zamieszkane i nie zamieszkane domostwa wypatrując po prawej stronie zielonego szlaku. Widoki i ukwiecone łąki cieszą tylko jesteśmy, jak na patelni. Słońce daje się we znaki i chciałoby się już skryć pod drzewami, a szlaku zielonego, który prowadzi w las dalej nie widać. W końcu go widzimy i nijak ma się on do mapy. Skręcamy w łąki, a potem w las zostawiając wsie za sobą. Idziemy już w cieniu zastanawiając się dokąd doprowadzi nas ten szlak i nagle przebiega nam drogę jeleń z pięknym porożem, a mój aparat schowany.
akant29 2017-06-18
Wydra, wchodząc do lasu miałyśmy wrażenie, że tędy długo nikt nie chadzał....żadnego śladu po butach, jedynie zwierzyny.
rycho2 2017-06-28
Basiu witaj, cieplutkie pozdrowienia i uśmiech przesyłamy życząc słonka w sercu i pogody ducha na kolejne dni tygodnia, bez względu na aurę, Basia i Ryszard :)) :)) ♥ ♥