Na koniec < Wydra> idzie po narcyze do bukietu, które rosną sobie dziko na mokrej łące.
orioli 2023-05-02
Dla Wydry nie ma trudnego terenu, a ja zachwycam się tym zakątkiem. Dziko tu i tajemniczo, no i jeszcze narcyzy.
wydra73 2023-05-02
Wydra nie tak bardzo poszukuje; one w kępach rosną, z daleka widać. Najpierw żonkile, tydzień później kwitną białe, pachnące. Od lat wiosną chodzę do nich i po nie.
Teren ten jest naprawdę niesamowity. Nie wiem, jakim cudem jeszcze nie uległ zniszczeniu. Latem niedostępny, zarasta okropnie, tylko łąkami z trudem da się chodzić, ale po co ? Najbardziej ciekawie jest bliżej rzeki, gdzie drzewa, krzewy rozmaite no i kwiaty niepospolite.
A w tarninowych wałach dziki siedzą. Jeżeli akurat nie leżą w licznych bagienkach pod osłoną olch i wierzb.
halka 2023-05-04
Zwieńczenie wycieczki bukietem to świetny pomysł ale czy da się go donieść do domu bez uszczerbku?...nie umrą po drodze?:)
wydra73 2023-05-04
re. Halka Zrywa się tuż przed wyjściem z terenu, zresztą tu ich najwięcej. Do domu nie bardzo daleko, wytrzymują.