stasta 2009-10-18
Ładnie:)
asiak78 2009-10-18
piękne......
akciwon 2009-10-18
Stasta - ... zaskoczyłeś, pierwej spodziewałabym się tu Darkmena niźli Ciebie... ;D
kicia85 2009-10-18
pięknie ...
rudy13 2009-10-18
mnie kojarzy się z wyglądaniem przez okno, z załzawionym okiem i zasmarkanym nosem...
miłej niedzieli... :)))
dongen 2009-10-18
Odosobnienie – jak zauważasz Akci – wcale nie wynika z samotności. Samotność też nie musi nam kojarzyć się z odosobnieniem. Samotni jesteśmy w duszy, pomimo że wokół nas gromadzącego się tłumu. Kiedyś byłam na meczu, siedziałam wśród kilkunastotysięcznej widowni, lecz nic a nic nie rozumiałam. Wiesz jak czułam się? Nie tyle samotna, co zdezorientowana. A odosobnienie? Hmm, może to wynikać z niemożności (nie mylić z samotnością) bycia razem? Ja teraz jestem w takim odosobnieniu. Czasami to nawet nie mogę być razem ze sobą. Wiesz Akci chyba o czym mówię. To jest odizolowanie się, które czasami jest gorsze od samotności. Ale jest i też odosobnienie wynikające z okoliczności. Ale moja nadzieja i świadomość istnienia przyczyny, dla której żyję, kocham - są moją siłą, sensem i radością.;) Czasami jesteśmy razem, a żyjemy obok siebie, a czasami żyjąc na co dzień osobno, jesteśmy razem. Czyż nie?.:))
lord26 2009-10-18
...swietne zdjecie...:)
...to po co chodzisz na mecze dongen???
...samotnosc we dwoje...
...cos na ten temat wiem...
...super, ze masz swiadomosc swojej sily...
...to nie jest tak zle...pewnosc, ze sie jeszcze spotkamy...za rok...za kilka lat...
...dla Ciebie dongen...:)))))))))...usmiech...:)
amelia10 2009-10-18
o samotnosci i odosobnieniu nie bede pisala...pozdrawiam Aniu
relisys 2009-10-18
świetny 2 plan malina;)