Każdy bogatszy dom składał się z atrium i perystylu.
Atrium, to centralne pomieszczenie w kształcie prostokąta,z którego prowadziły drzwi do każdej sypialni.Tu koncentrowało się życie rodzinne i przyjmowano gości.Po środku znajdował się ozdobiony mozaiką zbiornik na wodę deszczową,która wpadała przez otwór w dachu.Gdy akweduktów przybyło, zbiorniki te zamieniano na fontannę,dookoła której stały stoły,fotele i leżanki.
Gdy przyjmowano gości,przy talerzach oprócz sztućców kładziono piórko a w pobliżu stawiano misę.Po zjedzonym posiłku smerano się po gardle aby opróżnić żołądek i zrobić miejsce na następne danie.Im częściej to robili,to gospodyni była bardziej zadowolona,że gościom poczęstunek smakuje i chcą spróbować wszystkich potraw.
Im bowiem nie sprawiało przyjemności samo jedzenie lecz delektowanie się smakiem :)
Perystyl to z kolei dziedziniec lub ogród otoczony kolumnadą, gdzie można było odpoczywać w cieniu drzew.
dodane na fotoforum: