mamoko 2012-04-04
:((( i co z nim zrobilaś ? Taki tutaj zadowolony, wydaje mu się,że juz bezpieczny... Jaa szkoda!
helaaa 2012-04-06
mamoko to zła kobieta,,,,,,,,,,,,,,*
ala59 2012-04-08
Przekazałam go do schroniska.No wiem, wiem.... zła kobieta ze mnie , chociaż wyrzuty sumienia miałam okropne. Ale cóż w domu dwa koty, a ja cały dzień w pracy. Tak bardzo mi zaufał ,a ja go tak urządziłam. Śledzę jego losy. W najbliższym czasie odwiedzę go i chcę zostać jego wirtualnym opiekunem. Mam nadzieję , ze ktoś go adoptuje, bo naprawdę był słodki. Ale chyba lepiej mu tam jak w lesie o głodzie i chłodzie
mamoko 2012-04-09
Zrobiłaś co mogłaś...a co to jest "witrualny opiekun " ?
ala59 2012-04-09
wirtualny opiekun to taki co wpłaca na konto schroniska jakąś kwotę co miesiąc/ w Łodzi , jest to uzależnione od wielkości psa.... od 30 do 50/ W zamian za to może dowiadywać się co dzieje się z jego podopiecznym , odwiedzać go, a nawet jeżeli jest to możliwe wyprowadzać na spacery. Gdybym miała więcej czasu z chęcią została bym wolontariuszem. Bardzo kocham wszelkie zwierzaki i ich los nie jest mi obojętny.Zachęcam do wchodzenia na strony schronisk dla zwierząt w swojej okolicy. Obejrzyjcie i poczytajcie o tych porzuconych zwierzakach. Ludzie potrafią być naprawdę okrutni. Szczególnie Ci , którzy wezmą szczeniaka albo małego kotka a potem wyrzucą jak śmiecia
mamoko 2012-04-17
Warto wiedzieć o tym wolontariacie. Może więcej osob się zdecyduje...
