Widziałam dziś pazia królowej dwa razy. Raz zobaczyłam go w dosyć dużej odległości, oddalającego się. Drugi raz przeleciał dostjnie w poblizu i zniknął gdzieś daleko w polu młodego zboża. Szkoda, że nie zdecydował się gdzieś przycupnąć i dać się sfotografować.
dorotaj 2012-05-01
świetnie złapany w locie:))
funiak 2012-05-01
Albisiu....motyl w locie ...rewelacja:)))
renia54 2012-05-02
rewelacyjna ta fotka, a ja go dopiero pierwszy raz spotkałam, niestety wszystkie motylki z ADHD i nie dały się sfocić...:(