Sam Arystoteles w swoich pismach i pieśniach, oprócz opowieści o wytwarzaniu oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia w całym basenie Morza Śródziemnego, przekazuje nam przepisy z Konstytucji Ateńskiej regulujące własność publiczną i prywatną działek uprawnych "Trapetum" (termin ten oznacza działki ziemi przeznaczone pod uprawę oliwek) w których to mowa, o tym że: "Jeżeli ktokolwiek wyrwie z korzeniami lub zetnie drzewo oliwne będące własnością publiczną lub prywatną, zostanie postawiony przed sądem i w przypadku orzeczenia o winie, skazany zostanie na karę śmierci". Cytat wzmacnia wartość historyczną utworów, a także pozwala zrozumieć jak ważną z punktu widzenia gospodarki kraju, już w czasach Imperium Greckiego i Rzymskiego, miała kultura związana z uprawą oliwek i produkcją oliwy.
dodane na fotoforum:
mustima 2009-12-01
Muszę się przyznać, że już kilka razy próbowałam ''nauczyć się jeść oliwki''. Dla mnie oliwski są zjadalne tylko i wyłącznie w postaci oliwy... Po prostu jest to owoc dla mnie nie zjadalny...