U koleżanki na urodzinach....
Ukradli kierownicę ...
Blondynka dzwoni na komisariat i mówi:
- Panie władzo ukradli mi kierownicę, pedał gazu i hamulec.
Minęło parę minut...
Blondynka znowu dzwoni i mówi:
- Fałszywy alarm, usiadłam z tyłu.
ingas 2011-05-28
pozdrawiam serdecznie i miłej soboty,u mnie deszczowo:( sie zapowiada...
stif56 2011-05-28
Pięknie blondasku przemiły.............dowcip świetny .... hi hi