Żywa szopka w inowrocławskim kościele pw. Św. Jadwigi Królowej
Bożonarodzeniowa szopka w sposób szczególny wpisała się w klimat corocznych Świąt Bożego Narodzenia. Stała się częścią kultury i sztuki wszystkich narodów świata. Zwyczaj ten sięga XIII wieku.
A skąd, wzięła się ta tradycja?
Otóż, wszystko zaczęło się w grudniową noc 1223 roku w Greccio we Włoszech, kiedy to na prośbę św. Franciszka z Asyżu przygotowano malowniczą grotę, w której zgromadzono zwierzęta. W takiej scenerii odprawiono Mszę św., co było szczególną nowością. Rozległy się radosne pieśni - była to pierwsza pasterka. Do dziś mieszkańcy pobliskich okolic udają się tam do ustawionej na polu szopy z żywym bydłem, by przypomnieć wydarzenia Franciszkowych misteriów.
Już wkrótce po tym wydarzeniu, pomysł tej żywej szopki rozprzestrzenił się po całym świecie. Franciszkanie do dziś są jej głównymi propagatorami.
Najbardziej znane szopki urządzane są na ulicach Włoch. Najsłynniejsza, z figurami wielkości człowieka, jest w Neapolu. W Rzymie zaś - przy Schodach Hiszpańskich i na Placu św. Piotra.
Do Polski szopki przywędrowały w XIII wieku. Początkowo Franciszkanie, w okresie Świąt Bożego Narodzenia ustawiali figurki Świętej Rodziny, Trzech Króli, Heroda i pasterzy. Później zaczęły się pojawiać inne postaci.
Nie ma takiego kościoła w Polsce, gdzie na Boże Narodzenie nie byłoby żłóbka.
https://youtu.be/xVunzLF5xP4
dodane na fotoforum:
alaw52 2012-12-27
"Na jawie świat jest dla wszystkich jeden i ten sam; ale we śnie każdy ucieka do własnego świata..."
DOBRANOC!
(komentarze wyłączone)