Odpowiadam tutaj:)
U mnie na szczęście poważnych szkód nie było.Poza większą ilością wody niż przy zwykłym deszczu niespodziewanie brzoza sąsiadowa wpadła do mojego ogródka.Na tej niewyraźnej fotce jeszcze sobie rosła,potem wpadła na linie wysokiego napięcia i wylądowała u mnie.Popaliło się też trochę sprzętu domowego, ale w sumie to niewielkie straty.