Opowiem wam pewną historyjkę--Sylwia wiele razy mówiła mamusiu kup mi chomika--ale ja byłam temu przeciwna bo moja Sylwia jest typem człowieka ,który ma wszystko w nosie i wie ,ze w razie cooo to my za nią zrobimy.Uległam po 3 mies i kupiłam .Chomiś miał 5 tyg-maliuteńki.
Sylwia od samego początku zajęła się nim tak bardzo,że my tylko oczy przecieramy ze zdumienia ,ze tak bardzo sie nim zajmuje i opiekuje-nauczyła ją wchodzić na klatkę,wspinać się po niej,zmienia wodę,myje klatkę,zmienia trociny-nawet usypia Aktisię na specjalnej podusi i co najfajniejsze mówi do niej Mamusia ci zaraz da jedzonko----uśmiechamy się i cieszymy ,ze Sylwia tak bardzo zmieniła się-to było najlepiej wydane 65 zł w moim życiu-pozdrawiam :)))
dodane na fotoforum: