W Leśniczówce Pranie

W Leśniczówce Pranie

Ile razem dróg przebytych?

Ile ścieżek przedeptanych ?
ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?

Ile listów, ile rozstań
ciężkich godzin w miastach wielu?

I znów upór, żeby powstać
i znów iść, i dojść do celu.

Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień,
wspólnych dążeń?
ile chlebów rozkrajanych?

Pocałunków? Schodów? Książek?
twe oczy, jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia.

Więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.

Konstanty Ildefons Gałczyński

dodane na fotoforum:

asiao

asiao 2011-08-22

Miejsce upiększone tak wspanialą poezją musi być piekne!

ikunia5

ikunia5 2011-08-22

Cudowny leśny widok, i wspaniały wiersz Gałczyńskiego......pozdrowionka:)

dodaj komentarz

kolejne >