https://www.youtube.com/watch?v=SiWoIuuq2jc
Zaplątana w babie lato...
W pół tęsknotach....w pół marzeniach...
Pochylona nad herbatą....
Z szarą twarzą... jak z kamienia...
Nieobecna....zapatrzona...
W czarną pustkę gdzieś nad głową...
Ciągle czeka....na coś czeka...
Niewidzialna dla nikogo...
Ona jest inna.... nie wczorajsza....nie dzisiejsza...
Ona jest inna...nie tutejsza...nie tamtejsza...
Gdzieś między ziemią a chmurami zawieszona...
Zapada wieczór...wszyscy biegną gdzieś...a ona...?
Bardziej jesienna niż jesień...
I bardziej smutna niż łzy...
I znowu przeminął wrzesień...
I nie zdarzyło się nic...
Kilka zielonych uniesień,
zasypał złocisty pył....
Jej oczy wpatrzone w jesień...
Bardziej żałobne niż kir...
Jej oczy wpatrzone w jesień...
Bardziej żałobne niż kir...
Kilka starych fotografii...
I rozmowa nieskończona...
W dawnych listach kiedyś ważnych...
Cóż dziś znaczą tamte słowa...
Pogubiona jak wspomnienia...
Tamtą jesień chce powtórzyć...
I znów zgubić chce samotność...
I samotność chce ją zgubić...
Ona jest inna...nikt zrozumieć jej nie umie...
I nawet ona sama siebie nie rozumie...
Od lat niezmiennie na świat patrzy...jak zza szyby...
I ciągle żyje...ciągle żyje...
Tak na niby...
Bardziej jesienna niż jesień...
I bardziej smutna niż łzy....
I znowu przeminął wrzesień...
I nie zdarzyło się nic...
Kilka zielonych uniesień...
Zasypał złocisty pył...
Jej oczy wpatrzone w jesień...
Bardziej żałobne niż kir...
Bardziej jesienna niż jesień...
I bardziej smutna niż łzy...
I znowu przeminął wrzesień...
I nie zdarzyło się nic...
Kilka zielonych uniesień...
Zasypał złocisty pył...
Jej oczy wpatrzone w jesień...
Bardziej żałobne niż kir...
Jej oczy wpatrzone w jesień...
Bardziej żałobne niż kir...
tekst. J.A. Masłowski
dodane na fotoforum: